Post by Jerzy on Mar 21, 2010 9:10:33 GMT -5
Nasza szkoła nie jest umieszczona na księżycu lecz w określonym środowisku. Uczęszczają do niej uczniowie pochodzący z tegoż środowiska. Znakomita większość z nich formalnie i praktycznie należy do wyznania rzymskokatolickiego lub przynajmniej czuje się w jakiś sposób z nim związana. Powoduje to że nasza szkoła nie odżegnuje się od tradycji katolickiej. Ba, popiera ją. Są u nas krzyże na ścianie obok godła państwowego, odbywają się lekcje religii w duchu rzymskokatolickim, w święta kościelne odbywają się w szkole przedstawienia, wigilie klasowe, jasełka. Ostatnio była zrobiona mała wystawa o papieżu z okazji roku papieskiego.
Jak się to ma do rozdziału państwa od kościoła zapisanego w konstytucji? Nijak. Wszystkim jest wiadomo że prawo w Polsce sobie, a praktyka/tradycja sobie.
I bardzo dobrze. Jestem za obecnością kultury chrześcijańskiej w szkole, czy to rzymskokatolickiej w naszym regionie, prawosławnej w Białymstoku czy też protestanckiej na Dolnym Śląsku. Uważam że wypędzanie Boga ze szkół byłoby wielkim błędem. Myślę że dzięki swej religii i wierze polska młodzież ciągle przestrzega pewnych zasad moralnych o których dawno zapomniano na Zachodzie. Ma to odzwierciedlenie w zachowaniu uczniów. Kiedy ostatnio słyszał pan o podpaleniu szkoły w Polsce? A takie przypadki są nagminne gdzie indziej. Np. Wielka Brytania - średnio 2- 3 podpalenia dziennie. Rocznie około 1000 przypadków podpalenia szkół w których gaszeniu uczestniczy straż pożarna i dlatego są to przypadki odnotowane. A co z tymi pożarami które zdołają ugasić pracownicy szkolni? Dane wziąłem ze strony angielskojęzycznej, proszę patrzeć na strony 231-232.
books.google.pl/books?id=TNRCSM1IWAYC&pg=PA229&lpg=PA229&dq=Great+Britain+cases+of+arson+in++school&source=bl&ots=7rOECF_EH_&sig=jtlZG-_awHngVJJOCI-BC9C3eiY&hl=pl&ei=LtbxStDxBsuTjAfN95iWAQ&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=9&ved=0CCsQ6AEwCA#v=onepage&q=&f=false
Dlatego nikt mnie nie przekona, że usunięcie religii i Boga ze szkół będzie miało pozytywny wpływ na sytuację w polskiej szkole. Zróbmy to i za kilkanaście lat będziemy mieli jak w Wielkiej Brytanii.
Wybaczy Pan, ale ja nie chciałbym uczyć w takiej "przyszłościowej" "nowoczesnej" szkole. Wolę tą tradycyjną.
Tak, mimo że szkoła jest mocno osadzona w tradycji chrześcijańskiej/rzymskokatolickiej, i większość nauczycieli to popiera, to bynajmniej nie jesteśmy jakimiś fanatykami religijnymi. Uczeń mający inne poglądy na sprawy religii i Boga nie jest w żaden sposób prześladowany. Do tej pory w moich trzech klasach był tylko jeden uczeń który otwarcie przyznawał się do ateizmu. Myślę że robił to trochę z przekory, ale ja traktowałem to poważnie i kiedy klasa/szkoła wybierała się na uroczystości religijne, Łukasz był zwolniony z uczestnictwa. (Hej, Lucas, jak tam twoje sprawy, doszedłeś już do porozumienia z panem Bogiem? )
W czasie wigilii klasowej w moich klasach opłatkiem dzielił się kto chciał. Nikogo nie zmuszaliśmy.
Bonus dla Pana: w nagrodę za aktywne uczestnictwo w dyskusji o szkole pozwolę sobie zaprezentować serię zdjęć z uroczystości religijnych w naszej szkole. Proszę popatrzeć i zastanowić się komu to szkodzi jeżeli szkoła wychodzi naprzeciw oczekiwaniom większości, z jednoczesnym niezmuszaniem mniejszości.
Wigilia klasowa - dzielimy się opłatkiem.
Uczennica XYZ stanowczo odmawia dzielenia się opłatkiem - jej prawo!
Taki mały opłatek a tak cieszy.
Ciastem upieczonym przez siebie uczniowie dzielą się z potrzebującymi. Tutaj - z panią dyrektor.
Krzyż na ścianie
W zeszłym roku uczniowie zorganizowali nawet barszczyk z uszkami. Mniam!
Jasełka szkolne 2008
2008
Kostucha
Jasełka 2006
Pasterze leżą pokotem :
i wiele wiele innych.
Każdego kto chciałby mnie tego pozbawić będę uważał za człowieka niekulturalnego.
Jak się to ma do rozdziału państwa od kościoła zapisanego w konstytucji? Nijak. Wszystkim jest wiadomo że prawo w Polsce sobie, a praktyka/tradycja sobie.
I bardzo dobrze. Jestem za obecnością kultury chrześcijańskiej w szkole, czy to rzymskokatolickiej w naszym regionie, prawosławnej w Białymstoku czy też protestanckiej na Dolnym Śląsku. Uważam że wypędzanie Boga ze szkół byłoby wielkim błędem. Myślę że dzięki swej religii i wierze polska młodzież ciągle przestrzega pewnych zasad moralnych o których dawno zapomniano na Zachodzie. Ma to odzwierciedlenie w zachowaniu uczniów. Kiedy ostatnio słyszał pan o podpaleniu szkoły w Polsce? A takie przypadki są nagminne gdzie indziej. Np. Wielka Brytania - średnio 2- 3 podpalenia dziennie. Rocznie około 1000 przypadków podpalenia szkół w których gaszeniu uczestniczy straż pożarna i dlatego są to przypadki odnotowane. A co z tymi pożarami które zdołają ugasić pracownicy szkolni? Dane wziąłem ze strony angielskojęzycznej, proszę patrzeć na strony 231-232.
books.google.pl/books?id=TNRCSM1IWAYC&pg=PA229&lpg=PA229&dq=Great+Britain+cases+of+arson+in++school&source=bl&ots=7rOECF_EH_&sig=jtlZG-_awHngVJJOCI-BC9C3eiY&hl=pl&ei=LtbxStDxBsuTjAfN95iWAQ&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=9&ved=0CCsQ6AEwCA#v=onepage&q=&f=false
Dlatego nikt mnie nie przekona, że usunięcie religii i Boga ze szkół będzie miało pozytywny wpływ na sytuację w polskiej szkole. Zróbmy to i za kilkanaście lat będziemy mieli jak w Wielkiej Brytanii.
Wybaczy Pan, ale ja nie chciałbym uczyć w takiej "przyszłościowej" "nowoczesnej" szkole. Wolę tą tradycyjną.
Tak, mimo że szkoła jest mocno osadzona w tradycji chrześcijańskiej/rzymskokatolickiej, i większość nauczycieli to popiera, to bynajmniej nie jesteśmy jakimiś fanatykami religijnymi. Uczeń mający inne poglądy na sprawy religii i Boga nie jest w żaden sposób prześladowany. Do tej pory w moich trzech klasach był tylko jeden uczeń który otwarcie przyznawał się do ateizmu. Myślę że robił to trochę z przekory, ale ja traktowałem to poważnie i kiedy klasa/szkoła wybierała się na uroczystości religijne, Łukasz był zwolniony z uczestnictwa. (Hej, Lucas, jak tam twoje sprawy, doszedłeś już do porozumienia z panem Bogiem? )
W czasie wigilii klasowej w moich klasach opłatkiem dzielił się kto chciał. Nikogo nie zmuszaliśmy.
Bonus dla Pana: w nagrodę za aktywne uczestnictwo w dyskusji o szkole pozwolę sobie zaprezentować serię zdjęć z uroczystości religijnych w naszej szkole. Proszę popatrzeć i zastanowić się komu to szkodzi jeżeli szkoła wychodzi naprzeciw oczekiwaniom większości, z jednoczesnym niezmuszaniem mniejszości.
Wigilia klasowa - dzielimy się opłatkiem.
Uczennica XYZ stanowczo odmawia dzielenia się opłatkiem - jej prawo!
Taki mały opłatek a tak cieszy.
Ciastem upieczonym przez siebie uczniowie dzielą się z potrzebującymi. Tutaj - z panią dyrektor.
Krzyż na ścianie
W zeszłym roku uczniowie zorganizowali nawet barszczyk z uszkami. Mniam!
Jasełka szkolne 2008
2008
Kostucha
Jasełka 2006
Pasterze leżą pokotem :
i wiele wiele innych.
Każdego kto chciałby mnie tego pozbawić będę uważał za człowieka niekulturalnego.