Co was wprawia w zły humor?

[Jerzy]

Nie mam na myśli złości i gniewu, tylko przygnębienie.

Mnie dołuje jak mi coś nawala w samochodzie. Teraz mam problem z najzwyklejszym włącznikiem świateł, bo czasem nie styka. Szukam po necie porad jak go naprawić nie wydając 450 złociszy za nówkę, no bo bez przesady, tyle kasy za głupi przełącznik. Ale trzeba coś z tym zrobić bo może mi akurat wyłączyć światła jak będę jechał za policją. I tłumacz się tu człowieku że miałeś włączone światła tylko przełącznik nawalił.


A co Was przygnębia? Pewnie jedynka......

Eh, chciałbym mieć Wasze problemy.....

[Avgan]

Mnie osobiscie przygnebia jak musze rano wstac i isc do budy szczegolnie w poniedzialek

[Jerzy]

Nov 5, 2010 18:30:35 GMT -5 Avgan said:

Mnie osobiscie przygnebia jak musze rano wstac i isc do budy szczegolnie w poniedzialek

Nie wiedziałem że jeszcze funkcjonuje to antyczne powiedzenie: buda. Chyba jeszcze sprzed wojny.
Coś pięknego.

[lemar]

Haha buda, mnie dołuje jak wstaje we wtorek otwieram oczy i pomysle sobie, ze mam isc do szkoly.. ehh

[Avgan]

Nov 5, 2010 18:48:20 GMT -5 Jerzy said:

Nov 5, 2010 18:30:35 GMT -5 Avgan said:

Mnie osobiscie przygnebia jak musze rano wstac i isc do budy szczegolnie w poniedzialek

Nie wiedziałem że jeszcze funkcjonuje to antyczne powiedzenie: buda. Chyba jeszcze sprzed wojny.
Coś pięknego.

Yyy.... tak mi sie napisalo jakos

[Avgan]

Nov 6, 2010 4:11:54 GMT -5 lemar said:

Haha buda, mnie dołuje jak wstaje we wtorek otwieram oczy i pomysle sobie, ze mam isc do szkoly.. ehh

Napisales to samo co ja zmieniajac tylko dzien i bude

[glee ♥]

Nie wiem od czego to zależy ale nie wiem co konkretnie wpływa na mój nastrój. Czasem się nie wysypiam, to może dlatego. Częstą mnie ludzie dobijają, czasem wydaje mi się, że coś z nimi nie tak. ;D A samo wstawanie do szkoły wykonuję jak robot, wszystko wyuczone.

[Hellrazor]

a mnie nie przygnębia samo takie chodzenie do szkoły... bardziej mnie przygnębia powrót do szkoły np. po wakacjach albo po feriach...

[Avgan]

samo hodzenie do szkoly jest OK. Gorzej z nauka ( nie wliczajac angielskiego of course ) ;D

[Jerzy]

Nov 8, 2010 14:20:15 GMT -5 glee ♥ said:

A samo wstawanie do szkoły wykonuję jak robot, wszystko wyuczone.

Zaczynam się bać......

Klaudia, odłóż to ustrojstwo!!!!

[Jerzy]

Nov 9, 2010 10:00:13 GMT -5 Avgan said:

samo hodzenie do szkoly jest OK.

No właśnie, co byście zrobili bez tej szkoły. Zanudzilibyście się na śmierć. Dosłownie.

Gorzej z nauka ( nie wliczajac angielskiego of course ) ;D

A jednak trzeba się zmusić. Kiedyś rodzice przestaną Was sponsorować. Trzeba będzie samemu zarobić na papu. A od tego jak dzisiaj się uczycie zależy czy to papu to będzie zwyczajna kaszanka czy coś lepszego.

[Hellrazor]

Nov 9, 2010 17:32:16 GMT -5 Jerzy said:

A jednak trzeba się zmusić. Kiedyś rodzice przestaną Was sponsorować. Trzeba będzie samemu zarobić na papu. A od tego jak dzisiaj się uczycie zależy czy to papu to będzie zwyczajna kaszanka czy coś lepszego.

Albo czy będzie wgl jakieś papu ;D Bo zawsze można skończyć pod sklepem xD

[Avgan]

oj mozna ;d

[Jerzy]

Nov 10, 2010 6:14:41 GMT -5 Hellrazor said:

Nov 9, 2010 17:32:16 GMT -5 Jerzy said:

A jednak trzeba się zmusić. Kiedyś rodzice przestaną Was sponsorować. Trzeba będzie samemu zarobić na papu. A od tego jak dzisiaj się uczycie zależy czy to papu to będzie zwyczajna kaszanka czy coś lepszego.

Albo czy będzie wgl jakieś papu ;D Bo zawsze można skończyć pod sklepem xD

Na Gęsim Rynku, na przykład.


"Gęsi Rynek" w Stogniowicach Fot. Aleksander Gąciarz

[Avgan]

haha dokladnie to mialem na mysli ;d Ale przynajmniej bylby slawny wkoncu o Gesim Rynku pisza gazety